wtorek, 17 lipca 2012

cisza

Muszę stwierdzić, że lubię nasze nowe mieszkanie.
Lubię nasze nowe osiedle.
Cenię sobie tutaj spokój i bezpieczeństwo związane z ogrodzonym terenem.
Patrzę na sąsiadów i widzę w jak bliskich są relacjach.

Wcześniej mieszkaliśmy w prawie że w centrum miasta. Wszędzie blisko, mnóstwo marketów, restauracji, barów. Ale za to hałas. Teraz mieszkamy na obrzeżach. Dojazd do centrum zajmuje nam 15 minut. Do najbliższego marketu trzeba jechać samochodem. Są małe osiedlowe sklepiki, drogie jak cholera. Ale za to spokój i cisza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz