Jestem zwykłą kobietą. Sprzątam, gotuję, podjadam, maluję paznokcie, walczę ze zmarszczkami i cellulitem, farbuję włosy, śpiewam w aucie, mam PMSa, uśmiecham się, zrzędzę, obserwuję, bloguję, kocham...
czwartek, 28 lutego 2013
wtorek, 26 lutego 2013
wolne
Dziś mam wolne.
Zaplanowałam gruntowne porządki i od rana biegam po mieszkaniu ze szmatą i odkurzaczem.
Teraz siedzę z ręcznikiem na mokrej głowie, schną mi paznokcie, a ja piszę raport z przetargów dla prezesa.
Potem obiad (zupa brokułowa) i deser (mus czekoladowy).
I będę czekać aż MM wróci z Poznania.
Zaplanowałam gruntowne porządki i od rana biegam po mieszkaniu ze szmatą i odkurzaczem.
Teraz siedzę z ręcznikiem na mokrej głowie, schną mi paznokcie, a ja piszę raport z przetargów dla prezesa.
Potem obiad (zupa brokułowa) i deser (mus czekoladowy).
I będę czekać aż MM wróci z Poznania.
niedziela, 24 lutego 2013
sunday
Leniwa niedziela.
Leżymy pod kołdrą w piżamach i jak co tydzień oglądamy "Kawa na ławę". Sierściuch śpi i grzeje nam nogi. Gazety, książki i ciepła herbata.
Później kurczak pieczony z warzywami, który praktycznie sam się robi.
Wieczorna kąpiel w wannie pełnej piany, maseczka nawilżająca na twarz i malowanie paznokci.
Lubię takie dni.
wtorek, 19 lutego 2013
snow
Próbuję zaklinać rzeczywistość, żeby sprowadzić jakoś wiosnę. Maluję paznokcie na malinowo. Wkładam marynarski top i chabrową marynarkę.
Na nic to. Dziś nas zasypało na całego.
Poranne wypychanie z parkingu aut sąsiadów i walka z zacinającą się bramą wyjazdową z osiedla.
A potem 2-godzinna podróż na przetarg z prędkością nie większą niż 60 km/h.
Na nic to. Dziś nas zasypało na całego.
Poranne wypychanie z parkingu aut sąsiadów i walka z zacinającą się bramą wyjazdową z osiedla.
A potem 2-godzinna podróż na przetarg z prędkością nie większą niż 60 km/h.
poniedziałek, 18 lutego 2013
czwartek, 14 lutego 2013
środa, 13 lutego 2013
wtorek, 12 lutego 2013
codziennik
Zmywarka nastawiona. Pralka pierze pierwsze pranie. Paznokcie maluję na malinowo-różowy, tak na przekór zimowej pogodzie za oknem. Przerzucam kolejne strony nowego Twojego Stylu i popijam herbatę. W tle niezmiennie gra radio. Dobrze mi. Tak po prostu.
poniedziałek, 11 lutego 2013
azja
Ostatnio mamy fazę na kuchnię azjatycką.
Przed weekendem był kurczak w sosie curry z kuskusem.
W sobotę smażony kurczak z ryżem i warzywami.
A dzisiaj błyskawiczna zupa chińska.
Przed weekendem był kurczak w sosie curry z kuskusem.
W sobotę smażony kurczak z ryżem i warzywami.
A dzisiaj błyskawiczna zupa chińska.
niedziela, 10 lutego 2013
piątek, 8 lutego 2013
weekend
Mleczny lakier na paznokciach. Czarna kreska i beżowa szminka.
Po tym intensywnym i stresującym tygodniu cieszę się, że już weekend.
Po tym intensywnym i stresującym tygodniu cieszę się, że już weekend.
poniedziałek, 4 lutego 2013
stłuczka
Tak skończył się nasz miniony weekend.
Na staniu po 19-tej w ciemnym lesie z kolesiami z czarnego bmw, czekając na patrol policji.
Załatwianie szkody z OC sprawcy nie jest takie łatwe. Zwłaszcza w PZU :/
niedziela, 3 lutego 2013
dog
Dziś zasypiam na siedząco.
Pobudka o 4.30 do gorączkującego psa z obrzękniętymi stawami i dreszczami.
Dopiero po 6 godzinach wizyta weterynarza i zastrzyk przeciwgorączkowy.
Teraz Sierściuch śpi razem z MM wtulony w jego rękę.
Pobudka o 4.30 do gorączkującego psa z obrzękniętymi stawami i dreszczami.
Dopiero po 6 godzinach wizyta weterynarza i zastrzyk przeciwgorączkowy.
Teraz Sierściuch śpi razem z MM wtulony w jego rękę.
piątek, 1 lutego 2013
dzień za dniem
Pomiędzy pracą a domem.
Gotowanie. Sprzątanie. Spacery z psem.
Wieczory obowiązkowo filmowe.
W międzyczasie poszukuję nowego telefonu z dobrym aparatem.
Co polecacie?
Gotowanie. Sprzątanie. Spacery z psem.
Wieczory obowiązkowo filmowe.
W międzyczasie poszukuję nowego telefonu z dobrym aparatem.
Co polecacie?
Subskrybuj:
Posty (Atom)