poniedziałek, 6 sierpnia 2012

zmienność

Wczoraj jedynym ratunkiem był wentylator.



Dzisiaj musiałam zawieźć MM do pracy.


2 komentarze:

  1. Wstajesz rano zawsze razem z Nim?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siłą rzeczy budzę się jak MM wstaje, bo pies zaczyna biegać po mieszkaniu. Ale jak tylko wychodzi do pracy to idziemy z sieściuchem dalej spać :)

      Usuń