Jestem zwykłą kobietą. Sprzątam, gotuję, podjadam, maluję paznokcie, walczę ze zmarszczkami i cellulitem, farbuję włosy, śpiewam w aucie, mam PMSa, uśmiecham się, zrzędzę, obserwuję, bloguję, kocham...
poniedziałek, 11 czerwca 2012
read
Czasem lubię nie mieć dostępu do netu przez kilka dni. Wtedy nadrabianie zaległości blogowych trwa dobrą godzinkę. To jak relaksujące czytanie książki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz