niedziela, 10 lutego 2013

hachiko

Jeden z najbardziej wzruszających filmów jakie kiedykolwiek widziałam.


2 komentarze:

  1. Przed Świętami Bożego Narodzenia wiedziałam, że będzie leciał w tv (na jednym z kanałów filmowych). Wiedziałam o czym ten film jest i absolutnie nie chciałam go oglądać. A jednak... nie pamiętam, żebym się tak spłakała. A wydawało mi się, że "Marley i Ja" to największy wyciskacz łez.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny - jeden z moich ulubionych! :)

    OdpowiedzUsuń